Nie przesadzam mówiąc, że ogródek, który za chwilę zobaczycie był niegdyś nudny i szary. Wszyscy też wiemy, że stworzenie pięknego ogrodu przy domku szeregowym, gdzie tak właściwie nie ma nawet miejsca na większe aranżacje jest sporym wyzwaniem. Zdjęcia sprzed metamorfozy doskonale ukazują z jakimi ograniczeniami musieli zmierzyć się najpierw właściciele nieruchomości, a później specjaliści z GROENERGRAS HOVENIERS.
Tak naprawdę, nic nie zastąpi rąk doświadczonych ogrodników i architektów krajobrazu, a efekt końcowy temu dowodzi – bez cienia wątpliwości.
Jeżeli patrząc na Wasze ogródki zaczynacie myśleć, że brakuje im stylu, to właściwy moment, żeby zacząć planować zmiany. Pozwólcie, że podzielę się z Wami kilkoma pomysłami.
Technicznie rzecz biorąc, oto właśnie ogród. Co więcej, właściciele nieruchomości częściowo potrafili wykorzystać go wedle potrzeb. Jednak banalny trawnik, niechlujne granice między trawą a chodnikiem i mało stabilna huśtawka to nie do końca inspirujący widok.
To wszystko po prostu wydaje się dość ponure!
Zmieniając perspektywę o 180 stopni zauważamy tu jednak pewien potencjał, dzięki strefie grillowej.
Oczywiście, istnieje wyraźna potrzeba stworzenia przyjemnego miejsca na spotkania towarzyskie na tarasie, polepszenia jakości trawnika, wymiany chodnika i może nawet posadzenia kilku ciekawych roślin, ale widzimy też, że podjęto pewne próby stworzenia przyjaznej atmosfery.
Położenie nowej darni i odnowienie chodnika byłoby pójściem na łatwiznę. Na tym zdjęciu widzimy jednak wyraźnie, że nasi specjaliści obrali zupełnie inną ścieżkę!
Nic nie pozostało na swoim pierwotnym miejscu, włącznie z chodnikiem, który został przeniesiony na drugą stronę ogrodu.
To niesamowite, jak drastyczne zmiany zostały wprowadzone za wykorzystaniem kilku pozornie prostych pomysłów. O wiele bardziej stylowa ścieżka i lśniąco biały murek zdobywają naszą uwagę, a bujna trawa i dobrze przemyślane granice stanowią idealne wykończenie projektu.
Rozbudowa drewnianego tarasu w dalszej części ogrodu pozwoliła stworzyć potencjalne miejsce spotkań towarzyskich.
Biorąc pod uwagę, że stosunkowo niewiele zrobiono w kierunku powiększenia przestrzeni, to musimy przyznać, że optycznie ogród zyskał wiele. Wygląda teraz na o wiele bardziej przestronny.
Demontaż starej huśtawki, której od dawna nikt nie używał okazał się strzałem w dziesiątkę. Zyskano sporo miejsca na piękne rośliny. W mojej opinii, świetnie sprawdziłyby się tu lampiony. Zgodzicie się?
Wcześniej wspomniałam, że powiększenie tarasu było świetnym sposobem na stworzenie bardziej przyjaznej atmosfery na spotkania towarzyskie. Patrząc na tą strefę z bliska, musicie przyznać, że miałam rację.
Kilka krzeseł, dobre towarzystwo i można rozpalać grilla! Na drewnianej platformie tarasowej zdecydowanie nigdy nie będzie brakowało życia.
Poszukując ogrodowych inspiracji musicie przejrzeć pomysły zawarte w Katalogu Inspiracji: 7 sposobów na ciekawszy ogród!